Przysięgam, że zaraz zwariuję! Mam już serdecznie dość zimy! Nienawidze śniegu, zimy, mrozu.... brrrr :( A za oknem zamiast topnieć to pada snie :/ I sypie w takim tępie, że ulica, którą mam za oknem zmniejszyła się o połowę, ogóle już ją ledwo widać.
Tęsknię za ciepłem, słońcem, kwitnącymi drzewami, które powoli się zielenią i tym wiosennym powietrzem!
Powoli zaczynam wpadać w depresję pogodową jak widę ten szaro-bury-mroźny widok za oknem:(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz