sobota, 27 kwietnia 2013

Alergia, a ciąża.

Przyszła wiosna- przyszła alergia.... :/
Na co ja jestem uczulona?
- pyłki drzew, zwłaszcza topoli, których rośnie dużo wokół mojego domu...
- kurz, roztocza
- świeżo koszona trawa
- zboża
Normanie (czyt. kiedy nie byłam w ciąży) brałam jakieś tabletki typu claritine, zyrtec... ale w ciąży nie wolno przyjmować tego typu leków. Jedyne co mi zostaje to WAPNO, które- umówmy się szczerze ma raczej słabe działanie na wieloletniego (praktycznie od urodzenia) alergika:/ Na walkę z katarem siennym zostaje mi ROZTWÓR WODY MORSKIEJ- tu akurat jestem zadowolona, bo pomaga!! Ale katar to niestety pikuś przy szczypiących, łzawiących oczach, drapiącym gardle, i swędzeniu w uszach... :(
I co ja mam zrobić?
Znacie może jakieś domowe sposoby łagodzenia bólu szczypiących oczu itd?

W internecie można znaleźć tylko rady typu; "nie otwieraj okien, nie odkurzaj, nie spaceruj w słoneczne dni, pozbądź się dywanów"... a to marna pomoc dla alergika.. oczywiście siedzę zamknięta w pokoju i nie sprzątam ale i tak się bardzo męczę :(

12 komentarzy:

  1. Witam:) zaglądam to od jakiegoś czasu i bardzo mi się podoba - dostałam właśnie zaproszenie do zabawy i w związku z tym "nominowałam" Cię do nagrody na uniwersalnego bloggera i również zapraszam do wzięcia udziału - więcej na moim blogu http://mamydopogadania.blogspot.com/2013/04/wyroznienie-versatile-blogger.html

    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. W ciąży trzeba niestety ostrożnie z lekami, więc chyba najlepiej w aptece skonsultować i dobrać jakieś kropelki z farmaceutą lub wybrać się do alergologa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja alergiczka jadłam w ciąży zyrtec i prowadzący i alergolog dali zielone światło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hehe mam taka nadzieje , dzis wyglada juz inaczej ;d

    OdpowiedzUsuń
  5. oczywiscie dolaczam do obserwatorow ;]

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm nie mam niestety porad żadnych :(
    Trzymaj się, mam nadzieję, że znajdzie się osoba, która podpowie jak sobie możesz ulżyć.

    OdpowiedzUsuń
  7. też mam alergię. Akurat mi nie przeszkadza katar czy szczypiące oczy, tylko poranne duszności(

    dzwoniłam do ginekolożki i powiedziała że wapno spokojnie można przyjmować, ale jeśli zajdzie taka konieczność i alergia się nasili można przyjąć ZYRTEC. Raz na kilka dni. Lepszy Zyrtec niż niedotlenione przez duszności dziecko...

    ty już prawie przy końcówce a ja do lipca będę musiała się bujać ehhh:(

    pozdrawiam hebamme.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi pozwolono tylko na wapno. Podejrzewam, że moja alergia skończy się za ok.2-3 tyg i wtedy też pewnie już urodzę :D Więc końcówka ciąży zapowiada się 'świetnie"...
      Mam nadzieję, że Tobie alergia nie będzie się ciągnęła aż do rozwiązania:)

      Usuń
  8. Na szczypiące oczy może okłady z rumianku? albo zwykłej czarnej herbaty? a na alergie.... no coz - kobietom w ciazy i matkom katmiacym nie jest latwo niestety. ja co prawda alergii nie mam, ale ostatnio bylam mocno przeziebiona, a poniewaz karmie coreczke, to moglam sie leczyc tylko wit C, od czasu do czasu apapem, no i czosnkiem (bo miodu tez nie wolno) :(. takze trzymam kciuki i wytrwalosci zycze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OOoo nie wpadłam na pomysł z herbatą, wypróbuję! Dzięki :)

      Usuń