wtorek, 15 października 2013

Dzień się zaczyna!

Godzina ok. 04:00- Nikola przebudza się ale nie otwiera oczu- wystarczy dać jej smoczek by zasnęła jeszcze na 30-45 min
04:45- historia się powtarza i tak do 06:00, czasami do 07:00.
07:00- Nikola otwiera oczy i słodko zaczyna gaworzyć do karuzeli- dopóki w jej głosie nie słyszę zdenerwowania, mogę się jeszcze chwilę przekimać. Czasami zdarza się, że nie daje mi tej możliwości i od razu muszę lecieć (dosłownie!) do kuchni zrobić mleko.
07:30- Nikola najedzona, zaczyna zabawę w swoim łóżku, tj. "mówię, pluję, śmieję się, piszczę najgłośniej jak potrafię". Mam wrażenie, że od jakiegoś czasu to jest jej poranne motto...
08:30- Nikola zmęczona swoimi wyczynami powolutku zasypia, więc i ja korzystając z okazji ucinam sobie drzemkę, bo...
09:30-10:00- Nikola wstaje na dobre :)

Nie wiem tylko co mam zrobić z tym jej ciągłym przebudzaniem się nad ranem... czasami trwa to nawet całą noc, zasypia ok. 20:30-21:0 (w zależności o której ją wykąpiemy) a później przebudza się co jakiś czas, średnio co 2-3 godz...

1 komentarz:

  1. U nas jest tak, że ok. 5.00 - 6.00 rano Lili zaczyna się mocno kręcić i wydawać dźwięki, ale przez sen. Nie budzi się i oczka ma zamknięte. Biorę ją do siebie do łóżka (bo M już wstał, albo zaraz wstanie), daje smoczka i śpimy jeszcze gdzieś do 8.30 - 9.30
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń